Moje Dwie Kreski ..... aż ciężko uwierzyć (do tej pory)!
Po 7 latach spania pod jedna kołdrą, po 3 latach "starania się" czyli łapania TYCH dni, po niezliczonych rozmowach z koleżankami już dzieciatymi i tymi "starającymi się", w końcu się pojawiły!!!!!
01.01 nie wytrzymałam i zrobiłam test :)
Aż słabo mi się zrobiło!
Bo jak tak człowiek się stara i stara i nic mu nie wychodzi ... to jak w końcu wyjdzie, to jest "lekki" szok!
Małż ucieszył się bardzo (aczkolwiek chyba też lekko nie dowierzał)!
Postanowiłam upewnić się u jakowegoś znawcy tematu.
Ale o tym wkrótce :)
Doskonale Cię rozumiem. My staraliśmy się tylko pół roku, ale jak zobaczyłam te magiczne dwie kreski to mnie zamurowało. Męża też. Tego dnia mieliśmy odwiedzić znajomych w Warszawie i poważnie się zastanawialiśmy czy damy radę pojechać tyle km. Hehe Szok niesamowity. Zaszłam w ciążę w wieku 30 lat, pięć dni po 31 urodzinach urodziłam synka. Jest kochany.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia
Dwie kreski robią wrażenia, prawda?! ;)!
OdpowiedzUsuńNiby człowiek czeka na to, spodziewa się ale jak już to się stanie to jednak lekki szok!
Dziękuję za odwiedziny :)!!!
Najlepszego dla Ciebie i Synka :)!
No to gratuluję i życzę powodzenia
OdpowiedzUsuń