środa, 25 stycznia 2012

Nowe produkty

Eksperymentów jedzeniowych ciąg dalszy :)!
Na razie jemy sloiczki HIPP - każdy sloiczek 3 dni i zmiana.

Zaczęłysmy od marchewki z ziemniakami - pierwsze 2 dni było mizerne, 3-go dnia poszło ładnie ;)
Kolejny sloiczek to dynia z ziemniakami - niestety dynia wcale nie szła . Sprobowalam ... i się nie zdziwilam.
Teraz jemy ziemniaki ze szpinakiem i normalnie szok! Julka zajada ten szpinak ze hej!
Dziś aż sama wychylala się i otwierała dziobek do lyzeczki !!!

Oczywiście nie można tego nadal nazwać pelnowymiarowym jedzeniem bo z tych kilku lyzeczek które próbuje podać spokojnie połowa ląduje na sliniaku, na dziecku i mamie, ale zawsze coś tam wpadnie do tego brzuszka.
Po takim "obiedzie" i tak trzeba dziecku podać cycucha żeby ..... najadlo się ;)!

Oprócz tego Julka nauczyła się pić soki, na razie Bobo-Frut marchwiowy-jablkowy i sok jablkowy więc bardzo się cieszę. Wszystko rozcienczam woda i na razie jest Ok!

Mam jeszcze kilka innych "dań" sloikowych i będziemy ćwiczyć dalej.
Ciekawe czy zdziwi się czytając za kilka lat o tym szpinaku ;)!

2 komentarze:

  1. Zapraszam do zabawy w wolnej chwili http://podwojona-sroka.blogspot.com/2012/01/zdarza-mi-sie-ogladac-jak-mam-czas.html

    OdpowiedzUsuń
  2. mój za chwilę skończy rok a ze słoikami warzywnymi nadal jest męka. słoiki owocowe, kaszki, musli, nasze dania, jogurciki i serki, wszystko wcina, nawet wędlinki... ale jak mu daję słoiki warzywne to protest stanowczy. ale wcale się nie dziwię i wyrzuty sumienia mam, że w ogóle go zmuszam :)

    OdpowiedzUsuń